29.12.12

Schwarzkopf Got2b Guardian Angel vs. Marion Mgiełka Termoochronna


Zacznę od tego, że sporadycznie używam prostownicy, czy lokówki, ale kiedy już to robię to staram się zadbać o kondycję włosów i chronić je przed działaniem wysokiej temperatury.

Produkt od Schwarzkopf kupiłam w Rossmannie, cena ok. 20 zł. Standardowo mgiełka mieści się w 200 ml butelce z atomizerem.
Produkt rozpylamy na włosy przed rozpoczęciem ich stylizacji.




Plusy:
- ładny zapach
- fajna butelka z atomizerem

I na tym koniec.

Minusy:

- włosy po jego użyciu stały się szorstkie i matowe- jednym słowem sianowate
- alkohol w składzie (!), o zgrozo na drugim miejscu (już wiem co tak bardzo wysuszyło i zniszczyło włosy, mimo tego, że użyłam jej tylko kilka razy)
- nie ułatwia prostowania i skleja włosy, nawet przy użyciu w małej ilości

Mgiełkę termoochronną do włosów firmy Marion kupiłam w Naturze za ok. 10 zł
Produkt ten również mieści się w butelce z atomizerem.




Plusy:
- brak alkoholu w składzie (hurrra!)
- nie wysusza włosów
- włosy po jej użyciu są sypkie i gładkie
- ułatwia prostowanie i stylizację
- po użyciu włosy stają się miękkie 
- nabłyszcza włosy

Minusy:
- tandetne opakowanie z zacinającym się rozpylaczem
- okropny zapach

Krótko i zwięźle: wygrywa mgiełka Marion, gdyż solidnie wypełnia swoje zadania, jest tańsza i generalnie spisuje się lepiej niż produkt od Schwarzkopf, który w zasadzie nie robi nic oprócz wysuszania włosów.

Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger