Od długiego już czasu poszukuję idealnej pielęgnacji moich
włosów, co idzie mi raczej średnio. Ostatnio jednak znalazłam mojego ulubieńca
w postaci oleju ze słodkich migdałów od Fitomed.
Marzą mi się gładkie, nawilżone i lejące włosy, a tymczasem
na głowie mam suchy puch, którego szczerze nie cierpię. Oleje, które dotychczas
stosowałam nie sprawdziły się u mnie kompletnie, powodując jeszcze większą
suchość i szorstkość mojej czupryny.
Przyznam jednak, że olej ze słodkich migdałów robi u mnie
świetną robotę. Zostawiam go na włosach kilka godzin i po umyciu w końcu mogę
się cieszyć nawilżonymi, gładkimi i dociążonymi włosami.
Olej znajduje się w 150 ml buteleczce z dość wygodnym i
bezproblemowym otworem. Na szczęście ma płynną konsystencję i nie musimy się
bawić w jego rozgrzewanie. Zapach jest typowo olejowy, ja nie czuję w nim
żadnych migdałów. Konsystencja nie jest tak ciężka jak w przypadku np. oleju
Sesa czy Vatika, co dla mnie jest ogromnym plusem, również podczas zmywania go
z włosów.
Wypróbowałam go również na skórki wokół paznokci i świetnie
sobie poradził z ich natłuszczeniem na długi czas. Poza tym od czasu do czasu
dodaję kilka kropel do balsamu do ciała i cieszę się dłuższym uczuciem gładkiej
i miękkiej skóry. Wydajność kosmetyku jak na tak multifunkcyjny produkt jest
rewelacyjna i zużycie go do końca z pewnością potrwa sporo czasu.
- dostępność: apteki oraz sklep Fitomed http://www.fitomed.pl/olej-ze-slodkich-migdalow-zimnotloczony-150-ml/sklep_p/?idp=43&idk=16
- cena: 17 zł