- na początek malutki zakup w stacjonarnym sklepie YR, gdzie kupiłam dwufazowy płyn do demakijażu oczu, a w gratisie dostałam uroczą puszkę na herbatę
- w Rossmannie nie zaszalałam i słynna promocja ominęłaby mnie całkowicie, gdyby nie to, że skusiłam się na 2 lakiery Rimmel w kolorze Punk Rock i Urban Purple
- Sephora w listopadzie znowu kusiła promocjami w ramach dni VIP, więc skusiłam się na świąteczny zestaw Dior z pełnowymiarową maskarą Iconic Overcurl i miniaturową paletką cieni oraz duet Dior Star (zarówno podkład jak i korektor już zawładnęły moim sercem), a online kliknęłam Naked Basics 2 i maseczki Glamglow w bardzo atrakcyjnej cenie
I to na tyle! Zaszalałam trochę w Sephorze, ale jestem ze wszystkiego bardzo zadowolona i po Świętach planuję znowu odwiedzić tą "jaskinię zła" ;-))