6.4.13

Marcowe denko

Zdumiewa mnie często jaką ilość kosmetyków w jednym m-cu potrafią zużyć niektóre z Was. Ja nierzadko męczę się, by zdenkować choć kilka produktów. 
W marcu jednak uzbierało się kilka rzeczy :-)



Z produktów do pielęgnacji zużyłam:

- żel pod prysznic Balea - zapach grejpfruta zniewala, z pewnością zaopatrzę się w kolejne opakowanie RECENZJA
- żel do mycia twarzy Vichy Normaderm- dobrze oczyszcza i odświeża tłustą skórę, jest wydajny i świetnie się pieni. To moje 4 opakowanie, kolejne już mam w łazience i będę go używać na przemian z emulsją Alverde
- płyn micelarny BeBeauty- tani i dobry, choć bez zachwytów. Kolejna butelka już eksploatowana. Szersza recenzja TU
- antyperspirant Nivea Double Effect - ładnie pachnący średniak, pozostawiający białe ślady na ubraniach. I tyle :-)

Jeśli chodzi o kolorówkę, to w marcu zdenkowałam:

- puder prasowany Synergen w odcieniu 03- tani, łatwo dostępny. Dobrze i w miarę na długo matuje, ale ma jedną główną wadę... ciemnieje na twarzy! :-(
- bronzery z Essence i Catrice - są niedrogie i mają piękny matowy odcień. Jeszcze nie wiem którego odkupię. Macie jakieś propozycje?
- tusz Wibo Extreme Lashes- świetny i tani, choć znalazłam już coś równie dobrego :-) RECENZJA
- próbka tuszu od ArtDeco - fajny i przyjemny, ale cena to absurd...

Skromnie, ale to i tak w moim przypadku wielki wyczyn ;-)
Pozdrawiam!
Yzma
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger