Dodam jeszcze, że wykorzystałam przypływ gotówki z racji urodzin, które obchodziłam 2 tygodnie temu.
Na początku marca wybrałam się po raz kolejny do dm, gdzie poczyniłam niewielkie zakupy KLIK.
Nie mogłam też się oprzeć promocjom z okazji Dnia Kobiet, w związku z czym kliknęłam na stronie Yves Rocher wodę toaletową o zapachu dzikiej jeżyny (39 zł), gratis dostałam serum do biustu oraz lakier do paznokci. Kurierska dostawa była darmowa, więc tym bardziej czułam się skuszona :-)
W marcu Hebe kusiło nas również świetnymi promocjami. Szczególnie ciekawe były dni z różnymi markami przecenionymi o 40%.
Darowałam sobie jednak i skorzystałam tylko z obniżki na produkty firmy Bell. Kupiłam błyszczyk z serii Glam Wear w pięknym morelowym odcieniu.
W koszyku wylądowały również:
- odżywka diamentowa Eveline- mój ulubieniec!
- antyperspirant w sztyfcie Lady Speed Stick- pachnie obłędnie...
- mydełko natłuszczające Oillan- dla mojego siostrzeńca z AZS
Udało mi się także dorwać mojego faworyta wśród płynów micelarnych, czyli Biodermę Sensibio o pojemności 500 ml w cenie 44,90 zł
Skusiłam się również na płyn micelarny firmy Tołpa w cenie 9,99 zł za 200 ml
Będąc w Pepco zawsze znajdę coś interesującego. Tym razem do koszyka wrzuciłam dwa cienkie szaliki kominowe na wiosnę- czarny i neonowo-różowy (9,90 zł każdy) oraz różowe skarpetki. Podkreślam, że różowy wcale nie jest moim ulubionym kolorem ;-)
Poklikałam sobie też na stronie internetowego sklepu Kalina i kupiłam w końcu rosyjskie kosmetyki, które chciałam przetestować już dawno.
W paczce znalazły się:
- glinka wałdajska
- glinka anapska
- glinka z Morza Martwego
- serum pod oczy z serii Babuszki Agafii 35-50 lat
- Baikal Herbals serum anti age
- Natura Siberica Maska Aktywna
Z Biochemii Urody przyjechały do mnie następujące kosmetyki:
- ukochany puder bambusowy
- peeling enzymatyczny
- maseczka morska z perłami
W Naturze moją uwagę zwróciły matowe pomadki od Essence, więc przygarnęłam odcień Velvet Rose, który kusił mnie najbardziej.
W Reserved trwała sezonowa obniżka cen i złowiłam tam bluzkę w cenie 29,99 zł. Żal było nie wziąć ;-)
Postanowiłam w końcu wypróbować słynne azjatyckie kremy BB, dlatego kliknęłam na E-Bay zestaw miniaturek od Skin79, które przyleciały do mnie z Korei w całe 9 dni :-)
Uff... to już wszystko. Większość zakupów była nieplanowana, ale co zrobić :-)
Pozdrawiam!
Yzma