Dzisiaj krótko i zwięźle. Pokażę Wam jak ubrana ostatnio
lubię śmigać na co dzień. Zdjęcia były zrobione pod koniec września, ale outfit jest jak najbardziej jesienny i postanowiłam pokazać te fotki.
Mimo, że kocham eleganckie stroje i wysokie obcasy
to jednak
nie mogę sobie na nie pozwolić zbyt często
i zdecydowanie częściej można mnie
spotkać tak ubraną:
- jegginsy Bershka
- bluzka Sinsay
- kurtka Orsay
- buty „no name”
- torba – prezent od męża