Listopad już za nami, pora więc na comiesięczny post o moich
zakupach. W listopadzie jakoś szczególnie nie poszalałam, bo mam świadomość
zbliżających się świąt i wolałam kupować prezenty innym niż sobie, ale na kilka rzeczy sobie pozwoliłam;-)
- Zaopatrzyłam się w zapas wosków Yankee Candle, niestety musiałam je kupić przez internet, bo w moich rejonach stacjonarnie ich nie uświadczę. Jeżeli wiecie gdzie mogę je dostać w okolicach Rybnika, Wodzisławia, Raciborza albo Jastrzębia to dajcie znać koniecznie! (podobno mają się pojawić w rybnickim salonie Organique, ale nie wiadomo kiedy)…
-
przygarnęłam woski: November Rain, Merry Marshmallow, Snowflake Cookie, Season of peace, Spiced Orange
- z Korei przyleciał do mnie krem wodny It`s Skin Power10 z wit. C
- Na Allegro zaopatrzyłam się w Seche Restore, bo mój ukochany top coat Seche Vite bardzo już zgęstniał
- Oczywiście nie zabrakło też nowych Essiaków! Tym razem zdecydowałam się na kolor Bordeaux i Butler Please
- No i nabytki z Rossmannowej promocji -40%
I to wszystko co sobie ufundowałam w listopadzie :-) Pochwalcie się w komentarzach Waszymi nabytkami!