Czerwień na paznokciach uwielbiam zawsze, wszędzie i w
każdym wydaniu. Moim zdaniem to klasyk, który nigdy nie będzie obciachowy.
Ostatnio moim ulubionym odcieniem jest kolor czerwonego
wina, który świetnie wpasował się w niedawne świąteczne klimaty.
Taki kolor znalazłam w buteleczce Essie, w odcieniu o oczywistej nazwie
„Bordeaux”. Na paznokciach wygląda bardzo klasycznie i elegancko. Kolor jest
ciemny, zgaszony ale nasycony.
To zdecydowanie jedna z moich ulubionych wersji
zimowych paznokci!