Dzisiaj króciutko o moim ostatnim wiosennym ulubieńcu
lakierowym. Oczywiście jest nim Essie, a tym razem kolor, który mnie urzekł
nazywa się Play date.
Jest to lawendowy, delikatny odcień, lekko pastelowy.
Kupiłam go jeszcze zimą, ale grzecznie czekał na cieplejsze
dni, bo zimą preferuję tylko ciemne paznokcie.
W obecnym wiosennym okresie prezentuje się przepięknie!
Co sądzicie o takich kolorach na paznokciach?