7.2.16

Clarins Everlasting Foundation // Podkład roku 2015

Marka Clarins w ostatnim roku podbiła moje serce i z większości posiadanych kosmetyków tej marki jestem bardzo zadowolona. Dzisiaj nadrabiam zaległości i przedstawiam bliżej mojego podkładowego ulubieńca zeszłego roku, czyli Clarins Everlasting Foundation.



Producent określa go jako długotrwały i nawilżający. Wybrałam odcień nr 105 Nude, który na obecną chwilę jest już dla mnie nieco zbyt ciemny.



Kosmetyk jest zamknięty w butelce z matowego szkła, posiada pompkę i dozuje się bezproblemowo. Konsystencja podkładu jest dość kremowa, bardzo przyjemnie pracuje mi się z taką formułą. Muszę też wspomnieć o pięknym i wyrazistym zapachu tego podkładu, który mnie przypadł do gustu, ale warto jednak go obwąchać przed zakupem, by nie żałować.


Podkład sprawdza mi się bardzo dobrze, nie mam do niego żadnych zarzutów. Zarówno nakładany gąbeczką Beauty Blender, jak i pędzlami wygląda na mojej skórze nieskazitelnie przez wiele godzin. Tworzy gładką i nawilżoną powierzchnię skóry, nie wysusza, ale i nie przetłuszcza mi cery. Jego krycie określiłabym jako średnie, można je oczywiście budować. Nigdy nie miałam problemu z efektem maski po jego aplikacji, czy zapchaniem cery lub przesuszeniem.


Po jego nałożeniu zawsze pudruję twarz, więc trochę pomagam mu w wytrzymałości, bez tego pewnie spłynąłby z mojej cery jak każdy inny podkład. Także obietnice o przedłużonej trwałości radzę przyjąć z przymrużeniem oka. U mnie podkład wytrzymuje pełny dzień pracy z jedną poprawką pudrem w ciągu dnia. Być może nie jest to jeszcze mój ideał, ale z pewnością zasłużył na wyróżnienie, bo spisuje się u mnie całkiem nieźle.

- cena: 169 zł
- dostępność: Douglas
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger