2.1.20

2020- START!

Nowy rok musi być dobry. To stwierdzenie powtarzam sobie od kilku dni. Postaram się żeby 2020-ty rok wspominać tylko pozytywnie.
Ubiegły rok przyniósł wiele rozczarowań, ale też sporo satysfakcji. Rozpoczął się w stresie, od ogromnych zmian, które z perspektywy czasu okazały się dobre i bardzo potrzebne nam obojgu. To był rok stabilizacji i spokoju. Rok, w którym totalnie przewartościowałam swoje życie, spisałam konkretne cele, które nawet w większości udało mi się zrealizować.
Nie zabrakło smutków i zwątpienia, a negatywne emocje nie były mi obce, ale dzięki Mężowi dałam radę podnieść się z każdego upadku. To był Jego rok. Stwierdzam z całą pewnością, że to był nasz najlepszy wspólny czas, mimo małych kryzysów i kilku zapalnych iskier. Wsparcie i motywacja w trudnych chwilach dały mi kopa do dalszego działania i za to DZIĘKUJĘ.



Jednym z sukcesów 2019 jest choćby powrót na bloga, o którym z resztą nigdy nie zapomniałam, ale do którego w ostatnich latach nie miałam serca. To moje pierwsze, własne miejsce w sieci i z radością tu wróciłam.
Udało się poprowadzić sporo metamorfoz na poddaszu- drewniana podłoga w salonie, przesuwne drzwi, nowa kanapa sprawiły, że salon stał się przytulniejszy i bardziej wygodny. Stworzenie domowego biura dało mi przestrzeń do spokojnej pracy, a rozpoczęcie budowy tarasu przyniosło dużo radości i miłych wieczorów w najlepszym towarzystwie.
Nowy rok też przyniesie zmiany- część z nich jest już w planach, a część pewnie spontanicznie zrodzi się w mojej głowie i nie będzie chciało z niej wyskoczyć. Jedno jest pewne- ma być przytulnie, ciepło i... sielsko.





To był wspaniały rok na Instagramie- realizacja wnętrzarskiej pasji przyciągnęła dziesiątki tysięcy osób,  dlatego żegnałam ten rok z wynikiem ponad 100 tysięcy obserwujących. Z ogromną radością spotkałam się w realu z kilkoma fantastycznymi osobami, poznanymi właśnie na IG.

Nie mogę oczywiście pominąć faktu powiększenia rodziny! W czerwcu zamieszkała z nami kotka Masza i teraz już nie wyobrażamy sobie rzeczywistości bez niej.




Co było, minęło. Nowy rok rozpoczęty, plany spisane, nadzieja i wiara w to, że to będzie wyjątkowy czas- obecne!
Oprócz wnętrzarskich planów mam też ważne zadania do wykonania, nie ustaję w walce o lepsze zdrowie i wewnętrzny spokój. Chcę być tu regularnie z Wami i dla Was.

Dziękuję, że tu zaglądacie i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!



Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger